Oto praca zwyciężczyni:
Wybrałabym jednorożca.
Lecz nie byłabym zwykłym jednorożcem. Byłabym super mega hiper jednorożcem. Zmieniłabym się dnia 3 października i popatatajowałabym na ostatni konkurs LGP w skokach do Klingenthal. Tam bym je pooglądała i bym moim super mocnym kopytem rozwaliła narty, kask, google i wgl wszystko Morgensternowi, Hildowi, Szlirencałerowi i wtedy Kamil wygrał konkurs i by nadrobił punkty i by wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. I wygrał by cały cykl, po czym stałby się jeszcze bardziej sławny( o ile to możliwe) i zamieniłabym czek który dostaje za wygraną na siebie. I dostanie prawdziwego jednorożca, przez co spędziłabym dzień do końca z nim, i by była beka i wgl i wgl. I bym wzięła autograf Kota i dałabym go mojej koleżance która bardzo go kocha (A.T)No i Kamila wtedy będą się wszyscy bali w zimę, bo on taki super i wgl. I ogólnie to, to... bym wykorzystała ten dzień jak najlepiej potrafię. Pewnie bym tez znalazła czas na popatajanie po tęczy z elfami i goblinami. A na samym końcu, odchodząc w stronę zachodzącego słońca, pomachałabym swoją piękną grzywą, wystawiła róg do przodu i porządnie bym walnęła A.T
Lecz nie byłabym zwykłym jednorożcem. Byłabym super mega hiper jednorożcem. Zmieniłabym się dnia 3 października i popatatajowałabym na ostatni konkurs LGP w skokach do Klingenthal. Tam bym je pooglądała i bym moim super mocnym kopytem rozwaliła narty, kask, google i wgl wszystko Morgensternowi, Hildowi, Szlirencałerowi i wtedy Kamil wygrał konkurs i by nadrobił punkty i by wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. I wygrał by cały cykl, po czym stałby się jeszcze bardziej sławny( o ile to możliwe) i zamieniłabym czek który dostaje za wygraną na siebie. I dostanie prawdziwego jednorożca, przez co spędziłabym dzień do końca z nim, i by była beka i wgl i wgl. I bym wzięła autograf Kota i dałabym go mojej koleżance która bardzo go kocha (A.T)No i Kamila wtedy będą się wszyscy bali w zimę, bo on taki super i wgl. I ogólnie to, to... bym wykorzystała ten dzień jak najlepiej potrafię. Pewnie bym tez znalazła czas na popatajanie po tęczy z elfami i goblinami. A na samym końcu, odchodząc w stronę zachodzącego słońca, pomachałabym swoją piękną grzywą, wystawiła róg do przodu i porządnie bym walnęła A.T
uroczo patatająca praca :)
OdpowiedzUsuńTak tak. Dziękuje moim fanom. Autografy potem .:)
OdpowiedzUsuńGratuluje :D
OdpowiedzUsuńGratuluję ^^
OdpowiedzUsuńgratuluje ;*
OdpowiedzUsuń