czwartek, 13 października 2011

Wyniki konkursu ;]

Komisja w składzie czterech osób, zadecydowała. Zwyciężczynią konkursu jest osoba która marzy o zostaniu jednorożcem. Joyaaki stanie się szczęśliwą posiadaczką książki Monster High. Upiorna szkoła.

Oto praca zwyciężczyni:
Wybrałabym jednorożca.
Lecz nie byłabym zwykłym jednorożcem. Byłabym super mega hiper jednorożcem. Zmieniłabym się dnia 3 października i popatatajowałabym na ostatni konkurs LGP w skokach do Klingenthal. Tam bym je pooglądała i bym moim super mocnym kopytem rozwaliła narty, kask, google i wgl wszystko Morgensternowi, Hildowi, Szlirencałerowi i wtedy Kamil wygrał konkurs i by nadrobił punkty i by wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. I wygrał by cały cykl, po czym stałby się jeszcze bardziej sławny( o ile to możliwe) i zamieniłabym czek który dostaje za wygraną na siebie. I dostanie prawdziwego jednorożca, przez co spędziłabym dzień do końca  z nim, i by była beka i wgl i wgl. I bym wzięła autograf Kota i dałabym go mojej koleżance która bardzo go kocha (A.T)No i Kamila wtedy będą się wszyscy bali w zimę, bo on taki super i wgl. I ogólnie to, to... bym wykorzystała ten dzień jak najlepiej potrafię. Pewnie bym tez znalazła czas na popatajanie po tęczy z elfami i goblinami. A na samym końcu, odchodząc w stronę zachodzącego słońca, pomachałabym swoją piękną grzywą, wystawiła róg do przodu i porządnie bym walnęła A.T

sobota, 1 października 2011

Mroczny szept - Gena Showalter

                    
Gena Showalter to autorka powieści znajdujących się na liście bestsellerów "New York Times" i "USA Today". Jej ulubione gatunki literackie to paranormal, współczesny romans, a także opowiadania kierowane do młodych ludzi. Pisała dla takich magazynów, jak "Cosmopolitan" i "Seventeen", pracowała też dla MTV oraz wielu regionalnych i ogólnokrajowych programów informacyjnych.

Władcy Podziemi – Sabin, Aeron i Gideon to nieśmiertelni wojownicy strzegący bogów Olimpu, którzy przed wiekami popadli w niełaskę, zabijając Pandorę, strażniczkę puszki wszelkiego zła. Dziś żyją we współczesnym świecie, a każdy z nich skazany jest na wieczne cierpienie. Sabina prześladuje demon Zwątpienia, Aerona napady Wściekłości, a Gideona znajomość Prawdy. Cała trójka skazana jest na nieustanną wojnę z ludźmi, bogami i demonami. Ich szansą na wybawienie jest miłość, tylko że i ona niesie ogromne zagrożenie…
Sabin niszczy wszystkich, których kocha – jest opętany przez złośliwego demona Zwątpienia. To przez niego musi znosić wieczną samotność. Każda kobieta, którą kiedykolwiek pokochał, uległa podszeptom demona i popełniła samobójstwo. Zraniony wojownik wyrzekł się miłości i rzucił w wir walk, poszukując puszki Pandory.
Lecz to się zmienia, gdy ratuje życie rudowłosej Gwen. Niestety i ona ma drugą, mroczną naturę, której nie umie kontrolować. Sabin uczy Gwen, jak zapanować nad nieposkromioną furią i atakami szału. Jeżeli mu się to uda, nagrodą będzie wspólne życie z kobietą, która jako jedyna potrafi oprzeć się podszeptom jego demona.


Bohaterowie nie przypadli mi do gustu. Wydali mi się odrobinę denni. Nie było w nich nic oryginalnego, albo chociaż jednej cechy dzięki której by mnie do siebie przekonali, choć ciekawym pomysłem autorki było sprawienie, że postacie są opętane przez demony. Jeśli o nich chodzi to jedyny plus.

Język i styl pisania autorki w ogóle do mnie nie trafił. Był prosty, a mimo wszystko ciężko się czytało. Na ogół przekleństwa mi za bardzo nie przeszkadzają, ale tutaj było ich zbyt wiele i wciąż powtarzających się.  No i za dużo razy jak dla mnie pojawiało się słowo "łechtaczka".

Interesującą fabułą, ta książka poszczycić się nie może. Przewidywalna, i co najgorsze nudna. Prawie w ogóle nic się nie dzieje przez całą książkę, dopiero na końcu akcja lekko się rozwija. W opinii Trisstezzy z bloga Miasto Mgły sceny erotyczne z Mrocznego szeptu były w nieodpowiednich momentach, i muszę się z nią w zupełności zgodzić.

Teraz dochodzimy do akapitu gdzie mogę napisać coś pozytywnego. A mianowicie okłada. Według mnie jest śliczna. Ładnie dobrane kolory. Książka jest bardzo przyjemna w dotyku, aż można by ją ciągle głaskać :P Przyznam, szczerze, że ciekawa jestem co wykombinowaliby polscy graficy, i czy dorównaliby oryginałowi.

Podsumowując, książka ma w mojej opinii więcej negatywów. Książki nie polecam, chyba, że osobom o bardzo małych wymaganiach. Wolę książki, w których dzieje się więcej akcji. Autorka mnie zniechęciła do swoich powieści i wątpię bym jeszcze kiedyś sięgnęła po jakąś jej pracę.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Mira, za co serdecznie dziękuję :)


Autor: Gena Showalter
Tytuł:Mroczny szept
Seria: Władcy podziemia
Tłumacz: Jacek Żuławnik
Liczba stron:416
Wydawnictwo: Mira
Data wydania: 21 września 2011r.
Ocena:1,5/6