O książce: Czy może istnieć życie w świecie otoczonym przez śmierć?
Las Zębów i Rąk przedstawia bardzo mroczną, a jednocześnie niezwykle wciągającą wizję świata po zagładzie, w którym młoda dziewczyna musi dokonać trudnych wyborów między tym w co wierzy, a tym w co każą jej wierzyć, między światem swoich marzeń, który zna tylko z opowieści matki, a krwawym ale znanym światem, który ją otacza. Musi też wybrać między tym, który ofiarowuje jej swoją miłość, a tym, któremu ona chce ją ofiarować.
Las Zębów i Rąk przedstawia bardzo mroczną, a jednocześnie niezwykle wciągającą wizję świata po zagładzie, w którym młoda dziewczyna musi dokonać trudnych wyborów między tym w co wierzy, a tym w co każą jej wierzyć, między światem swoich marzeń, który zna tylko z opowieści matki, a krwawym ale znanym światem, który ją otacza. Musi też wybrać między tym, który ofiarowuje jej swoją miłość, a tym, któremu ona chce ją ofiarować.
W świecie, w którym nie ma nadziei, każdy wybór musi zostać okupiony dużą ofiarą. Tylko czy droga do spełnienia własnych marzeń okaże się warta poniesionych ofiar...?
Język jakim napisana jest książka, jest prosty i czytanie sprawia wielką przyjemność czytelnikowi. Od pierwszych do ostatnich stron miałam łzy w oczach. Fabuła jest oszałamiająca. Pochłania się ją na jednym wdechu. Autorka wymyśliła przerażającą i wzruszającą historię która cały czas trzyma w napięciu.
Postacie są barwnie opisane i wyraziste. Nawet jeśli jest ktoś denerwujący, to i tak można go zrozumieć, dlaczego taki jest. Pokochałam Harrego. Czytanie o nim poprawiało mi humor. Żywiłam szczerą nadzieję, że w końcu Mary ujrzy w nim coś takiego, że zapomni o Travisie, i dokończy jakoś swą ceremonię ślubu. Najbardziej ryczałam na ostatniej rozmowie tej pary.
Gdybym napisała, że wątki toczyły się zbyt szybko , to bym skłamała, bo wszystko było idealnie – to sama książka była dla mnie zbyt krótka. Żałuję, że w następnych częściach nie poczytam już o Harrym, Cass, Jacobie i innych, ale również nie wiem co autorka mogłaby do pisać jeszcze, nie wiem jak miałaby cofnąć Mary do innych.
Tej książki nie da się opisać jednym słowem typu „świetna”, „genialna” itp., bo to by było za mało. Jestem pewna, że do „Lasu zębów i rak” powrócę jeszcze nie raz, a teraz pragnę wreszcie rzucić się na „Śmiercionośne Fale”.
Autor: Carrie Ryan
Tytuł: Las zębów i rąk
Seria: Las zębów i rąk
Tłumacz: Bartosz Czartoryjski
Liczba stron: 350
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 20 kwietnia 2011
Ocena:6/6
Język jakim napisana jest książka, jest prosty i czytanie sprawia wielką przyjemność czytelnikowi. Od pierwszych do ostatnich stron miałam łzy w oczach. Fabuła jest oszałamiająca. Pochłania się ją na jednym wdechu. Autorka wymyśliła przerażającą i wzruszającą historię która cały czas trzyma w napięciu.
Postacie są barwnie opisane i wyraziste. Nawet jeśli jest ktoś denerwujący, to i tak można go zrozumieć, dlaczego taki jest. Pokochałam Harrego. Czytanie o nim poprawiało mi humor. Żywiłam szczerą nadzieję, że w końcu Mary ujrzy w nim coś takiego, że zapomni o Travisie, i dokończy jakoś swą ceremonię ślubu. Najbardziej ryczałam na ostatniej rozmowie tej pary.
Gdybym napisała, że wątki toczyły się zbyt szybko , to bym skłamała, bo wszystko było idealnie – to sama książka była dla mnie zbyt krótka. Żałuję, że w następnych częściach nie poczytam już o Harrym, Cass, Jacobie i innych, ale również nie wiem co autorka mogłaby do pisać jeszcze, nie wiem jak miałaby cofnąć Mary do innych.
Tej książki nie da się opisać jednym słowem typu „świetna”, „genialna” itp., bo to by było za mało. Jestem pewna, że do „Lasu zębów i rak” powrócę jeszcze nie raz, a teraz pragnę wreszcie rzucić się na „Śmiercionośne Fale”.
Autor: Carrie Ryan
Tytuł: Las zębów i rąk
Seria: Las zębów i rąk
Tłumacz: Bartosz Czartoryjski
Liczba stron: 350
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 20 kwietnia 2011
Ocena:6/6
Kurcze, czytałam już tyle dibrych opini o tej książce, ze sama się sobie dziwię, dlaczego jeszcze się za nią nie zabrałam. Muszę to koniecznie nadrobić.
OdpowiedzUsuńWogóle podobają mi się twoje recenzje :P
Beatrice dziękuję :P A książka, jest naprawdę niesamowita, w sumie mogłam dać ocenę 10/6 lub wyższą xdd
OdpowiedzUsuń