Dym i lustra to niesamowita książka wspaniałego autora, która z każdym opowiadaniem przenosi nas do czarującego świata fantazji. Każdą z historyjek zawartych w tym zbiorze łączy oszałamiająco lekki język pana Gaimana i jego wciągająca kreacja świata. Warto byłoby też wspomnieć o długim, ale równie interesującym wstępie autora w którym tłumaczy zamysł historyjek oraz co go zainspirowało do ich stworzenia. Klimat każdego z tekstów jest nieco inny. Wpierw czytamy pocieszną "Rycerskość" by zaraz potem zatopić się w budzącej niepokój "Cenie". Najbardziej jednak urzekło mnie opowiadanie "Mikołaj był...". Wizja pracy świętego Mikołaja jako kary tak mi się spodobała, że aż wstawię tu ten tekst.
Mikołaj był...
Krasnale,
żyjące w jaskiniach Arktyki nie znały jego języka, rozmawiały jednak we
własnej szczebiotliwej mowie, i kiedy nie pracowały w fabrykach,
odprawiały niezrozumiałe rytuały.
Każdego roku
zmuszały go, mimo protestów i płaczu, do wyjścia w Wieczną Noc. Podczas
swoich podróży zatrzymywał się obok każdego dziecka na świecie i
zostawiał mu przy łóżku niewidzialny krasnoludzki prezent. Dzieci spały,
uwięzione w czasie.
Zazdrościł Prometeuszowi i Lokiemu, Syzyfowi i Judaszowi. Jego kara była cięższa.
Ho.
Ho.
Ho.
Kolejnym plusem książki jest nowa polska okładka która swym bajkowym wyglądem przyciąga wzrok. Zdecydowanie bardziej podoba mi się ona od poprzedniej wersji która była okropna i tylko mnie odrzucała od świetnej lektury. Zagraniczne okładki również nie mogą równać się z tą naszą przedstawiającą dziewczynę w czerwonej sukience. Choć nie są tak brzydkie jak nasza starsza wersja to i tak wiele im brakuje do nowej.
Uważam, że każdy fan fantastyki powinien zapoznać się z tą książką która wywołała u mnie bardzo pozytywne odczucia. Książka jest po prostu niesamowicie intrygująca oraz magiczna. Przy tej książce każdy miło może spędzić czas i nie pożałuje sięgnięcia po nią.
Autor: Neil Gaiman
Tytuł: Dym i lustra
Tłumacz: Paulina Braiter
Liczba stron: 385
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2012-06-29
Ocena: 6/6
___________________________________________________________
Wybaczcie mi chwilową przerwę, ale miałam masę nauki no i w dodatku jeszcze się wciągnęłam w jeden serial i jakoś nie umiałam go sobie odpuścić. ;p
Po raz pierwszy przeczytałam zbiór opowiadań od deski do deski, niesamowita!
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tego pana, dlatego z pewnością sięgnę po "Dym i lustra" :D
OdpowiedzUsuńOkładka jest cudowna, to fakt. Opowiadania to wciąż forma pisarstwa, która jest mi obca, może dlatego powinnam sięgnąć po "Dym i lustra" by się do niej przekonać.
OdpowiedzUsuńLubię zbiory opowiadań, a od dłuższego czasu mam ochotę na poznanie twórczości Gaimana, więc chętnie sięgnęłabym po "Dym i lustra". :)
OdpowiedzUsuńWysoka ocena. Mam ją na półce, ale jakoś nie mogę się do niej zabrać. Nie przepadam za takimi zbiorami.;D
OdpowiedzUsuńOcena wysoka, więc książka powinna być ciekawa :)Nie przepadam za zbiorami opowiadań, ale może warto zrobić wyjątek? Zwłaszcza, że książka wydaje się interesująca i idealna na nudne, jesienne wieczory dla chwili odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńKsiążka "Dym i lustra" bardzo mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
Do wygrania hit ostatnich tygodni: książka "Ostatnia spowiedź" :)
Trafiłam gdzieś na Neila Gaimana i od początku byłam nim zafascynowana - długo brnęłam przez Warszawę, by dostać jak,ąś jego książkę, ale po przeczytaniu Gwiezdnego Pyłu nie byłam zadowolona. Historia świetna, pomysł też, ale sposób opowiadania... Dosyć płytki - jak reportaż. Koralina podniosła mnie w ocenie, a choć też nie zaliczyłabym jej do moich ulubionych książek, to baaaardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuń